poniedziałek, 3 grudnia 2012

od XXL do XS / Załóż opaskę!!!


W chodzeniu po lumpeksach i szukaniu ciuchowych perełek, zawsze irytowało mnie to, że te perełki były przeważnie w rozmiarach XXXXXL. Zmniejszyć spódnicę czy sukienkę to nie problem, ale już w przypadku jedwabnej bluzki to zupełnie inna bajka. Trzeba wszystko rozpruć, pociąć i zszyć od nowa, tak jakby całkiem od początku. To bardzo dużo roboty i łatwiej byłoby kupić już gotowy swój rozmiar. Uwielbiam takie stare babcine bluzki i właśnie na takie polowałam od dłuższego czasu, ale niestety nigdy nie mogłam znaleźć tej pasującej na moje drobne barki. Ostatnio jednak natknęłam się na to cudeńko. Ta piękna aplikacja z małych perełek na piersiach urzekła mnie tak, że zapomniałam o całym trudzie przerabiania z rozmiaru 44 na 34 i postanowiłam, że muszę mieć tą bluzkę! Początkowo miało być to standardowe 'zmniejszenie', jednak wpadłam na pomysł, żeby wykorzystać nadmiar materiału i zrobić baskinkę. Siedziałam do 2 w nocy, zdenerwowałam mamę i siostrę warkotem maszyny, ale nieskromnie powiem, nawet bardzo nieskromnie;), że ja sama jestem dumna z efektu swojej pracy! A czy Wam się podoba?
I chyba nie taki diabeł straszny jak go malują :). Kiedy już zrobimy i przebrniemy przez to co nas przeraża, uświadamiamy sobie, że wcale nie było tak źle jak miało być... Tym bardziej, gdy widać efekty!

Tak wyglądała PRZED (niestety mało wyraźne zdjęcia, ale chyba najważniejsze widać, że ogólnie była ogromna!):

A tak wygląda PO metamorfozie:









ZAŁÓŻ OPASKĘ!!!

Pragniesz złotego naszyjnika, ale szkoda Ci pieniędzy na drogą biżuterię? Kup i załóż sobie opaskę! Ja za swoją zapłaciłam 1,23zł i świetnie sprawdza się jako obroża ;)



bluzka - DIY (koszt ok 5zł, sh) INNE DIY KOSZULI
spodnie - Terranova + DIY (koszt 15zł)
buty - no name (koszt 49zł)
torebka - no name (gratis do innej torebki)
zegarek - firma ROMAN xD (koszt 19zł)
naszyjnik - opaska do włosów (koszt 1,23zł) 
TOTAL COST: 90 zł


8 komentarzy:

  1. No no efekt zdumiewający. Kolor piękny i pomysł na przeróbkę również świetny!

    OdpowiedzUsuń
  2. ok, post odnośnie metek pojawi się.
    Pozdrawiam ;)
    dodaję do obserwowanych Twojego bloga.
    Jeśli mój blog także przypadł Ci do gustu będzie mi miło jeśli zrobisz to samo ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ uroczo się uśmiechasz, aż miło patrzeć! A bluzka wyszła fantastycznie, kolor co prawda zdecydowanie nie "mój", za to ta baskinka, cudo. Będę tu zaglądać i się motywować do nauki szycia;)

    OdpowiedzUsuń
  4. no to masz i swoja baskinie :D
    zazdraszczam bluzki, swietnie wyszla Ci ta przerobka. dobrze ze ja wzielas z sh, cudo wyszlo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Roman nie roman ważne że fajnie wyglada :D:D
    a bluzeczka wyszła Ci swietnie!!! zakochałam sie w niej :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewczyno, jaka ty jesteś zdolna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Po prostu REWELACJA... Proszę nie przestawaj prowadzić tego bloga bo jestem bardzo ciekawa Twoich dalszych pomysłów :) Pozdrawiam i życzę zapału :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna :) mega dziewczęca i ładnie wykonana.

    OdpowiedzUsuń