Sprzedam Wam patent na łatwy i szybki sposób na odnowienie spranych spodni. I uwaga: tym razem NIE POTRZEBUJEMY MASZYNY! ;) Moje portki były już przeznaczone na straty, jednak przez to, że ja ubrań nie wyrzucam leżały sobie spokojnie w rzeczach do przerobienia. Stare, sprane, wysłużone spodnie. Służyły mi dobrze, więc żal było się z nimi rozstawać. Pewnego dnia wpadło mi w ręce stare bolerko mamy, pamiętające jeszcze jej młodość. Także leżało w rzeczach do przeróbki, ale nie bardzo wiedziałam co z nim zrobić. Postanowiłam więc, wykorzystać materiał, z którego było ono uszyte, tzn. przepiękną koronkę. Od razu zaświtało mi to genialne połączenie! Ja z efektu jestem bardzo zadowolona! ;) A Wam jak się podoba?
POTRZEBUJEMY:
*spodnie
*koronkę - można ją kupić gotową w postaci taśmy w pasmanterii
*termo taśmę do podklejania (pasmanteria, allegro) lub igłę i nitkę, bardziej trwały, jednak też bardziej pracochłonny wariant
*szpilki
1. Przygotowujemy koronkę, mierzymy ile jest nam jej potrzeba na długość.
3. Odklejamy papierek od taśmy
4. Gotową koronkę z podkładem klejącym umieszczamy na spodniach w sposób jaki nam odpowiada i przypinamy szpilkami
5. Zaprasowujemy koronkę na spodniach
6. I GOTOWE! Jednak ja dla pewności jeszcze ją przyszyłam i także to radzę zrobić ;)
W kolejnym poście stylizacja z nimi w roli głównej! Buziaki, M ;*
Jestem Twoją fanką, choć stosunkowo niedawno tutaj zawitałam ;) spodnie są świetne, a Ty niezwykle pomysłowa ;) sama zajmuje się DIY, ale jeśli chodzi o szycie, to dopiero się uczę. Pozdrawiam i czekam na kolejny post ;)
OdpowiedzUsuńJa moje dżiny zawsze tak znoszę, że już potem do niczego się nie nadają. Z innej strony jest to sposób żeby zrobić sobie oryginalne dżiny zaraz po kupieniu.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak! Można stosować w jakim celu się podoba ;)
Usuńciekawie wyglądają ;) szkoda że akurat żadnej koronki nie mam, bo mi czarne spodnie zbrzydły a szkoda wyrzucić ;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :) Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć jak wyglądają na Tobie :)
OdpowiedzUsuńjakie pomysłowe podziwiam za wyobraźnie jestem pod wrażerniem
OdpowiedzUsuńAle one są piękne <3
OdpowiedzUsuńA pytanie z innej beczki: masz jakiś sklep z materiałami, gdzie można je zakupić tanio?:P byłam dzisiaj w jednym z łódzkich sklepów ( kolo Placu Wolności), żeby móc zrobić spódniczkę z koła, która pokazywałaś parę postów wcześniej. Jak zobaczyłam ceny to mi szczena opadła- od 50 zł w górę, nawet do 130 zł dochodziło... Może masz jakiś swój ulubiony, w którym się zaopatrujesz? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Powiem Ci, że miałam podobny problem, szukałam, szukałam i nie mogłam znaleźć... Wczoraj jednak dostałam dwa adresy sklepów, w których jeszcze sama nie odwiedziłam, ale informacja jest z dobrego źródła ;) Jeden sklep jest na ul. Grunwaldzkiej i tam ceny zaczynają się już od 5zł, a drugi znajduje się pod adresem ul. Pabianicka 240, koło zajezdni Ciechanowice i tam jest podobno raj jeżeli chodzi o wybór materiałów ;) Sama mam zamiar wybrać się tam jeszcze w tym tygodniu ;)
UsuńNo i jeszcze jedno: ostatnio przejrzałam Twojego bloga od początku :) baaardzo spodobała mi się narzutko- marynarka, którą pokazałaś bodajże w listopadzie 2012r. (notabene: teraz jest podobna w zarze, więc pewnie od Ciebie ściągnęli:P) Może jakiś tutorial? :P
OdpowiedzUsuńTa narzutka niestety była szyta z wykroju, który robiłam sama, dlatego nie bardzo jak mogę zrobić tutorial, bo trzeba mieć ten wykrój, żeby ja uszyć ;(
UsuńSuper, u mnie na blogu też coś podobnego wytworzyłam, tylko na bluzce :P
OdpowiedzUsuńwww.redgirl.pinger.pl
wow super!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł! Super
OdpowiedzUsuńpiękne Moniaa <3
OdpowiedzUsuń