piątek, 17 maja 2013

Żeńska transformacja męskiej koszuli










Tak koszula wyglądała PRZED metamorfozą (kupiłam ją za całe   3 zł w sh i od pierwszego wejrzenia wiedziałam, że drzemie w niej potencjał!):


Całuję mocno, M ;*

18 komentarzy:

  1. jak coś ma potencjał ja tez to zaraz widzę :)
    świetnie to wykonałaś ,brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie sobie poradziłaś z tą koszulą, była ogromna!!
    bardzo udana stylizacja!

    OdpowiedzUsuń
  3. INNĄ TOREBKĘ DO TEGO BYM ZESTAWIŁA;) ALE TAK TO FAJNIE;)

    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak zgadzam się, że kopertówka byłaby idealna, ale niestety nie mogłam sobie na nią pozwolić przy takiej ilości rzeczy ;p :)

      Usuń
  4. świetnie rozegrałaś te spódnicę z koszulą!

    OdpowiedzUsuń
  5. ta spódnica jest genialna!<3 i świetnie ją połączyłaś z koszulą- bardzo stylowo!

    OdpowiedzUsuń
  6. teraz koszula wygląda świetnie, plus ta spódniczka! bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo fajny zestaw!
    pozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś czarodziejką. Ja mam ochotę nauczyć się samodzielnie coś uszyć, ale na razie nie mam jakoś odwagi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem zachwycona koszulą <333 może to moje zamiłowanie do czerni?
    Aczkolwiek, odpowiadając na Twoje pytanie odnośnie flamingowych spodenek, to twórz i koniecznie pochwal się wynikiem, jestem bardzo ciekawa c:
    Pozdrawiam, A.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super przeróbka :) Nie ma to jak nowy ciuszek za grosze :) Ogólnie cały zestaw bardzo oryginalny :) Wyglądasz rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. aaa Monika bardzo ładnie Ci w takiej fryzurze:))

    OdpowiedzUsuń